deszcz, deszcz, deszcz, śnieg, deszcz,deszcz... pogoda okropna, chociaż i tak wole śnieg od 30 stopni w lecie. Ale taki śnieg, który zmienia się w ciape wcale nie jest faajny. O 16 mam czwarty już sparing w piłkę ręczną, a palec który wybiłam jakiś czas temu już się nastawił, no... prawie. Będe musiała iść z nim chyba do lekarza, bo w dalszy ciągu nie moge go zginać do końca i booli...
Siedze teraz na TI w szkole, ręce mnie bolą no nosiliśmy setki egzemplarzy książek z piwnic na samą górę po 20 razy w ramach pomocy nauczycielowi. Zbliża się 60-lecie szkoły dlatego lekcje nam przepadają, bo wszysy świrują z przygotowaniami.Chętnie poszła ...