Dwor-kin's avatar

Dwor-kin

Bartłomiej Głuszek
148 Watchers642 Deviations
42.1K
Pageviews
Postanowiłem przerzucić część swoich zdjęć na bardziej indywidualny foto-blog. Obecnie zdjęcia będę publikował tylko i wyłącznie w tym serwisie: okruchy-rzeczywistosci.rebma.t…
---
I've decided to put my photos to individual photo-blog site. At now I'll publish my photography only in this service. So visit then: okruchy-rzeczywistosci.rebma.t… - but sorry, service is only in polish.


Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
W wielkim skrócie.

Chciałbym wszystkim serdecznie podziękować za watche, favy, pozytywne słowa. Jestem bardzo szczęśliwy, że moje prace są pozytywnie odbierane przez wiele osób. Nie jestem niestety w stanie wszystkim odpowiedzieć, wszystkim podziękować, każdemu z osobna ze względu na posiadane mizerne rezerwy czasowe. Zatem jeszcze raz...

Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za odwiedziny, favy i watche.

-----------------
English version:

I'd like to send many thanks for all favs and all positive words about my photos. I'm very glad and happy for positive response from visitors. But, at now, I'm unable to send  thankful words - because I'm very busy. I don't know when I'll have some more time for DA...

Anyway - again - I'd like send greetings to everyone.

Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Istnieje (czasem) cos takiego jak urlop. Skorzystalem z tego przywileju i spedzilem tydzien w Lublinie i okolicach. Mowiac okolicach mam na mysli mase roznego rodzaju miasteczeka / wsie / miejsca do ktorych to Lublin byl bardzo dobra baza wypadowa. Zrobilem sporo zdjec - glownie z samego Lublina (stare miasto). Jesli ktos byl w tym miescie i zahaczyl moze kiedys o starowke, wie dobrze jakiego szczegolnego rodzaju jest Lubelska architektura. Zreszta - miasto wiekowe - przelewaly sie przez niego roznorakie wplywy - poczawszy od wschodnich, przez polskie, zakonczywszy na mocnych akcentach zydowskich. Tych ostatnich, niestety malo. Przed wojna istniala solidna dzielnica zydowska z charakterystyczna zabudowa, zniszczona przez hitlerowskiego okupanta.

W Lublinie przebywalem w dniach 12-19 - mialem okazje obejrzec trzecia juz odslone Jarmarku Jagiellonskiego. Ze smutkiem musze stwierdzic, ze nasz miejscowy Jarmark Dominikanski wypadl bardzo slabo w porownaniu do Jarmarku organizowanego w Lublinie. Przede wszystkim jak to sugerowali organizatorzy - jarmark mial miec charakter kupiecko-artystyczny i to zostalo zachowane. Strona kupiecka - sprzedawane byly tylko lokalne - i nielokalne towary - przewaznie rekodziela, niektore wyrabiane na miejscu - mozna bylo spotkac kowala trudniacego sie kowalstwem artystycznym, tworcow wyklinowych koszykow i innych dziwnych ludowych 'zabawek'. Wszedzie odbywaly sie koncerty - oczywiscie muzyka ludowa zespolow z Ukrainy, Litywy, Polski itd. Pierwszego dnia atrakcja byl orszak zlozony z wielkiej drewnianej kury (kura trojanska ? ;) - zespolu grajkow na dudach (zespol Hollóének Hungarica) z Wegier a takze grupy blaznow, wedrownych artystow poruszajacych sie za toczacym sie po ulicy Grodzkiej ptakiem. Na bloniach mozna bylo pograc w sredniowieczne gry, obejrzec turniej rycerski, tudziez przyjrzec sie spaleniu wioski. Calosc - przepelnial klimat sredniowiecznych jarmarkow o wielokulturowym zapedzie, cos czego dawno juz nie ma na Gdanskim Jarmarku Dominikanskim, ktore zamienilo sie w wielkie targowisko bubli.

Oczywiscie nie sam Jarmark i Lublin byl tutaj okazja. Wspomnialem o bazie wypadowej do innych ciekawych miejsc - nalezy tu wspomniec o:
- Pulawach i calym kompleksie parkowym Czartoryskich (w stylu angielskim) (polecam - szczegolnie jesienia musi byc tam pieknie)
- Naleczowie - sa tutaj dwa ciekawe muzea - Zeromskiego / Prusa oraz caly kompleks parkowy z pijalnia wody ze zrodelek :)
- Kazimierzu (nad Wisla ;)) - piekne malownicze miasteczko artystow - z piekna Fara, resztkami zamczyska - niestety nie bylo mi dane zrobic ladnych zdjec gdyz sloneczko mialo inne zdanie - polecam takze to miejsce jesienia
- Kozlowce - tu znajduje sie takze kompleks parkowy (tym razem na styl francuski) z palacem Zamoyskich - przy okazji mozna sobie obejrzec powozownie (do konca pazdziernika), muzeum socrealizmu - (jesli ktos 'lubi' klimaty z wujkiem Stalinem i tow. Bierutem w tle ;))

Nie starczylo niestety czasu na obejrzenie skansenu w Lublinie i wyjazd do Zamoscia - no jeszcze kiedys bedzie okazja.

Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Chwila wolnego czasu, krotki urlopik i udalo mi sie zrobic pare nowych fotek. W zasadzie nic nowego - stare budowle, zyjace posrod nich ludzie itd. Pozostalo jeszcze pare starych fotek (sesja w zoo itd, troche minimalizmu). Moze zamieszcze to, jak bede naprawde zdesperowany ;)
A tymczasem - fotki z tzw Gdanskiego Zaroslaka - mam zawsze to szczescie, ze zawsze doczepi sie do mnie jakis miejscowy - tym razem lokalny artysta, ktory opowiedzial historie zycia - tyle, ze tym razem - optymistycznie zakrecony i chyba nie do konca majacy kontakt z otaczajaca rzeczywistoscia. Taki nieszkodliwy 'wariat', ktoremu zycie nie zawsze bylo laskawe. W kazdym razie (za jego pozwoleniem) jego portrety zamieszcze na DA.

Z innych rzeczy... tak nie dokonca fotograficznie.
Zabralem sie w koncu za swojego frameworka (dla kogos kto nie obeznany w terminologii - framework to taka 'fabryka' programistyczna do tworzenia aplikacji). Jest juz wlasciwie na ukonczeniu - potem, po przeprowadzeniu pelnych testow - postawie jakiegos bloga, galerie fotograficzna stworzona (od podstaw) wg wlasnego widzimisie. Ale na to potrzeba jeszcze odrobine czasu. Jedna z galerii bedzie poswiecona roznym zagubionym, zniszczonym miejscom. Zreszta pomysl zaproponowal Kyrczman, moze cos z tego jeszcze sie urodzi.

ps. poniewaz nie do konca wspomniany artysta sie przedstawil, udalo mi sie jednak ustalic jego personalia. Moze ktos o nim slyszal - tworzy wiele rzeczy zwiazanych z Kaszubami i nie tylko. Rzezbi, rysuje a nawet uklada wiersze. Piotr Nowek-Pino. Jemu tez poswiecam na DA sesje portretowa - 'Pino portraits'

Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Dawno mnie tu nie bylo. Jakos czasu zabraklo, no i motywacji. Sloneczko przygrzalo i nabralem checi do chodzenia z aparatem.

Chyba troszke pozazroscilem fotek zwiazanych z cyklem 'Odchodzacy Gdansk'. Fajna sprawa, kto widzial ta ksiazke wie o czym mowa. Ten niewielki album zawiera znaczna liczbe zdjec z roznych (malo znanych) rejonow Gdanska, gdzie bez obstawy lepiej nie chodzic.
Bede sie chcial tam wybrac np. o jakiejs wczesnej porze gdy cala zulownia smacznie sobie spi.

Troszku jestem zmeczony robieniem zdjec tylko i wylacznie manualnymi obiektywami. Pierscien ostrosci, owszem, pomaga - ale przy szybkich ujeciach bez AF nie jestem w stanie ustawic w krotkim czasie ostrosci kadru.

Obiektywy Canona, Sigmy nie naleza do tanich. Zreszta bawi mnie fakt, iz obiektywy rzedu 700-1300 - to tylko obiektywy amatorskie, a takie dobre to powyzej 2000. O elce sobie chyba pomarze, zreszta na moje potrzeby jako 'niedzielnego artysty' taki 'amatorski' obiektyw bedzie chyba odpowiedni.

Szukalem odpowiedniego sprzetu, do 'przetargu' stanely dwa obiektywy z dlugoogniskowych zoomow: Sigma 70-300 DG APO i Canon 55-250 IS. Cena podobna - canon na stabilizacje no i ostrzy przyzwoicie nawet przy 250mm - jedyny minus - jest troche plastikowy.

Z krotkoogniskowych zoomow myslalem o Sigmie 18-50 1:2.8 EX - calkiem przyzwoity i uzywance mozna dostac po wzglednej cenie.
Zastanawialem sie jeszcze nad takim cusiem jak Sigma 18-200, czyli obiektyw uniwersalny, ale raczej dam sobie spokoj - rzeczy do wszystkiego sa z regoly do niczego.

Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Featured

Przeprowadzka / Going out... by Dwor-kin, journal

Krotka informacja (short info) by Dwor-kin, journal

Lublin i okolice by Dwor-kin, journal

Temat bez pomyslu by Dwor-kin, journal

cos o fotkach i obiektywach by Dwor-kin, journal